wtorek, 27 października 2015

CHORA ?

Wszyscy w moim domu byli już chorzy ( każdy na co innego, ale nevermind) tylko nie ja. Ale spokojnie, mnie też wzięło. Wczoraj mierzyłam temperaturę chyba z trzy razy, ale za każdym razem było w porządku. Właściwie nic mi się nie działo, ale cały czas czułam się okropnie, jakbym miała wysoką temperaturę, było mi zimno i ogólnie po prostu źle. Nie mam pojęcia o co chodzi, możliwe, że to ze zmęczenia. Muszę przyznać, że ( pomimo tego, że i tak muszę się uczyć na jutro) odpoczęłam sobie chociaż trochę przez ten jeden dzień bez szkoły i czuje się już o wiele lepiej, niż rano. Mam nadzieję, że jutro będzie już okay i, że ten tydzień zleci szybko, bo w końcu już w sobotę halloween !




Was też dopadło już jesienne przeziębienie ?

sobota, 17 października 2015

RANDOM PHOTOSHOOT

Dzisiaj z moimi przyjaciółkami postanowiłyśmy wybrać się na zdjęcia. Nie myślcie sobie, że było to takie łatwe. Gdy wyszłam z domu zaczął padać deszcz. Z aparatem, statywem i starając się nie zmoczyć, żeby nie wyglądać jak mokry szop szłam pod zepsutym parasolem do niebieskiej szopy, która miała być tłem.



Gdy już tam doszłyśmy niestety nie przestało kropić. Bałam się trochę o mój aparat, więc stworzyłyśmy instalację, z której na prawdę jestem dumna haha :) Ogólnie mówiąc : na statywie powiesiłyśmy swoje płaszcze, parasol był przymocowany do aparatu gumką do włosów i w ogóle było wszystko trzymało się dosłownie na jednym włosku.


Powiem wam szczerze, że może i zdjęcia nie wyszły tak jak chciałyśmy ( cały czas się wywalałyśmy, bo stałyśmy na deskach i w błocie, czego nie widać, ale nie było łatwo ), ale jestem zadowolona :)


A wy jak spędziliście dzisiejszy dzień ?

poniedziałek, 5 października 2015

WHAT'S UP ?

Jak spędziliście ten weekend ? Ja hmm... nie miałam żadnych szczególnych planów. Byłam u fryzjera trochę podciąć włosy, spędziłam czas z rodzinką, byłam z nimi na pysznym obiadku, a dzisiaj spędziłam czas z przyjaciółkami. Byłyśmy w chińskiej restauracji, blisko naszego domu, a potem w kościele na rynku. Ogólnie weekend uważam za udany :)


Dopiero poniedziałek, a ja już nie mam siły na nic. Czuję, że coś mnie rozkłada, nie mogę się zabrać do nauki i jestem zwyczajnie zmęczona. Dzisiejszy dzień zleciał w sumie w miarę szybko, choć był straszny, ale niestety jutro czekają mnie lekcje do 17.


Czy wy też jesteście tak zmęczeni szkołą ?