Chyba prawie każda z nas się maluje i to nie jest nic złego. Przecież chcemy tylko podkreślić swoje zalety i ukryć wady. Nie ma niczego złego w podkreśleniu rzęs maskarą, czy zakryciu pryszcza korektorem. Ale myślę, że we wszystkim trzeba mieć umiar. Znam dziewczyny,które nie potrafią wyjść z domu bez pełnego makijażu, a to jest już pewien problem. Powinnyśmy akceptować siebie i raz na jakiś czas zrobić sobie dzień dla siebie - dzień bez makijażu. Oczywiście, że każda z nas wygląda lepiej w lekkim makijażu, bo przecież właśnie takie jest jego zadanie.
Ale jeśli spędzamy rano godzinę przez lustrem starannie zakrywając całą naszą twarz "tapetą", to inna sprawa.Gdy w makijażu wyglądamy zupełnie inaczej, niż bez niego jest to już dosyć dziwne.Sama maluję się na co dzień, ale nie mam problemu z pójściem do szkoły bez make up-u. Czasem wolę sobie pospać trochę dłużej, haha. Czasem makijaż staje się naszą maską. I kiedy zmywamy go, patrzymy w lustro i myślimy o tym, jaki to bez niego źle wyglądamy. Nie myślcie tak !
Co myślicie na ten temat ?
Według mnie makijaż to nic złego dopóki nie stanie się obsesją, że nie wyjdę bez niego z domu.
OdpowiedzUsuńJa jedyne co na siebie 'nakładam' to tusz do rzęs i coś na usta, choć w weekendy nie zawszę :)
Fajny post i śliczne zdjęcia *__*
http://mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja makijaż noszę tylko do szkoły, w weekendy nie, to bez sensu! ;)
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
ja nosze lekki makijaz
OdpowiedzUsuńhttp://mandyy-blog.blogspot.com
Interesuje się kosmetologią, ale jakoś specjalnie się nie maluję. Myślę, że jeszcze bede miała na to czas. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie się z tobą zgadzam
OdpowiedzUsuńsmilenecia.blogspot.com
Ja się jeszcze nie maluję :)
OdpowiedzUsuńAle niektóre makijaże to przesada.
Znam osoby w wieku 13 lat, które są wymalowane.
live-telepathically.blogspot.com kliik
wiadomo, że dziewczyna wygląda lepiej bez tony tapety na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog. Na którym można wygrać post promujący i design : )
BLOG- ♡kliknij♡
Świetny blog. :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kierunkowy48.pl/ :)
Przede wszystkim nie powinnyśmy uzależniać się od makijażu, bo to wbrew pozorom poważny problem. Później się okazuje, że nie potrafimy pokonać progu naszych drzwi wyjściowych bez nałożenia maski, co jest bardzo niezdrowe.
OdpowiedzUsuńPoza tym, zauważyłam, że jest sporo facetów, którzy bardzo narzekają na dziewczyny z pełnym makijażem i mówią, że wolą o wiele bardziej naturalną płeć piękną. :D
Uważam, że dziewczyny w wieku 15 lat powinny nakładać jedynie bardzo delikatny makijaż. Nie ma sensu mocny makijaż, kreski na powiekach czy mnóstwo pokładu. Naturalność przede wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńwww.fotoinigi.blogspot.com
Masz rację! Makijaż jest dobry, ale wszystko z umiarem :)
OdpowiedzUsuńJa na przykład nie wstydzę się wyjść z domu bez makijażu ;) Śliczne zdjęcia!
Pozdrawiam
Mój Blog - klik!
Ja właśnie preferuję lekki makijaż, po to aby zakrć niedoskonałości ;)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
z umierem :)
OdpowiedzUsuńfamelle
Wiosną i latem praktycznie się nie maluję, jednak moja cera jesienią i zimą nie wygląda zbyt dobrzę więc nakładam krem bb i jeśli potrzebuję to puder, oczywiście w nie wielkich ilościach. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego dopiero teraz ale obserwuję :)
MÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
Zgadzam sie z tobą nie które dziewczyny mają tonę tapety na twarzy i nie wygląda to zbyt ładnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam~http://klauuuudiaa.blogspot.com/
Ja zakrywam tylko swoje niedoskonałości, nie chcę mieć efektu 'maski' na twarzy :)
OdpowiedzUsuńhttp://olaablogg.blogspot.com -KLIK
Ja mam hopla na punkcie oczów, a cała reszta to używam kremu z podkładem- lekkiego, bo moja cera nie lub być obciążona. Ale mimo zawsze pomalowanych oczu nie wyglądam jakoś żebym wyglądała jak wytapetowana.
OdpowiedzUsuńładnie wyglądasz w obu wersjach :)
Miło będzie mi jak wpadniesz do mnie ;)
http://designyourhappylife.com/
Ja maluje tylko rzęsy tuszem i usta baby lips
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki?
http://www.susan-and-olivia.blogspot.com/2014/10/sheinside.html
Prawie nie widać różnicy :) Czyli jest dobrze!
OdpowiedzUsuńzapraszam:
sosnowskaphoto.blogspot.com
nie mam nic przeciwko lekkiemy makijażowi :)
OdpowiedzUsuńniktniewidzi.blogspot.com/
Ja się akurat nie maluję i nie zamierzam puki co ale lekki makijaż wcale nie wygląda źle ;)
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
jestem za bardzo bardzo leciutkim makijażem :)
OdpowiedzUsuńAle ty nawet bez wyglądasz ślicznie.
fashion-and-not-only.blogspot.com
Ja wcale się nie maluje :D Wyglądasz na zdjęciach prawie idealnie. :D
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaaa-karolinaaa.blogspot.com/
z makijazem czy bez i tak jest Ci idealnie ;*
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą, makijaż to nic złego ale trzeba zachować umiar :)
OdpowiedzUsuńJestem na Twoim blogu pierwszy raz,ale bardzo mi sie podoba :* /Paula
masz rację. niestety ja sama siebie nie akceptuje mam mega kompleksy i ciezko mi z tym.. czasem sama chcialabym ubrac się i wyjsc z domu,ale nie potrafie. Ty masz sliczne wolosi i slicznie wygladasz zaxdroszcze Ci urody :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do wspólnej obserwacji chetnie zostane tu na dluzej :) http://gabrielakugla.blogspot.com/
ja maluję sie bo lubię ale nie jest to żadna 3 cm warstwa tapety! :D
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
Kiedyś też się bardzo mocno malowałam teraz na codzień wystarczy mi tusz fluid ;)
OdpowiedzUsuńwolę mocniej się pomalować na większe wyjścia;)
bardzo podoba mi się twój blog ;)
zapraszam do mnie ;)
pozdrawiam ;*
Uważam że na co dzień nie warto się tak mocno malować ;) Lepiej na jakieś większe wyjścia, wtedy będziemy wyglądały tak ładnie,inaczej ;)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik